Ania Guellard – sekrety królowej selfie i miłości własnej w świecie Instagrama

W świecie, gdzie media społecznościowe rządzą niepodzielnie, Ania Guellard wyróżnia się jak neon na ciemnym niebie. Z ponad 147 tysiącami obserwujących na Instagramie i kanałem YouTube pełnym poradników beauty, stała się ikoną dla tych, którzy szukają inspiracji wśród filtrów i fluidów. Ale co tak naprawdę stoi za jej sukcesem? Czy to tylko efektowny makijaż, czy może głębsza filozofia?

Jak Ania Guellard podbiła Instagram? Tajemnicza moc agencji i self love

Profil @guell.a to nieprzypadkowa mieszanka luksusowych kadrów, porad dotyczących pielęgnacji i szczerych przemyśleń o miłości własnej. Ania nie boi się pokazywać zarówno błyszczących momentów, jak i tych mniej perfekcyjnych. Jej współpraca z agencją @hello.theoosterclub to przykład, jak strategiczne planowanie contentu może zamienić profil w medium, które nie tylko sprzedaje produkty, ale też buduje relacje. A przy okazji – czy wiecie, że to właśnie „self love talk” jest jednym z najczęściej powtarzanych haseł w jej postach?

YouTube - czy porady beauty mogą być przepisem na życie?

Kanał Ani na YouTube to prawdziwe centrum dowodzenia dla fanów makijażu i nie tylko. Playlisty takie jak „VLOGMAS” czy „PIELĘGNACJA” dowodzą, że tematyka beauty to dla niej pretekst do opowiadania o codzienności. W jednym z filmów zdradza swój „ulubiony look selfie”, używając kosmetyków z półki niejednego guru – od Tatcha Dewy Skin Mist po kultowy Fenty Beauty Gloss Bomb. Ale czy to tylko reklama? A może sposób na pokazanie, że nawet w świecie filtrów liczy się autentyczność?

Kosmetyczna rewia hitów - bez czego Ania nie wyjdzie z domu?

W jej kosmetyczce królują produkty, o których marzy większość beauty maniaczek. Huda Beauty Faux Filter Foundation? To podstawa. Becca Cosmetics Champagne Pop? Niezbędny, by złapać ten „idealny błysk”. Ale to nie wszystko! Ania często podkreśla, że kluczem do dobrego selfie jest… nawilżenie skóry. Stąd w jej zestawieniu zawsze znajdziecie Mac Cosmetics Strobe Cream – produkt, który zdaniem wielu działa jak magiczny eliksir.

Self love vs. współprace reklamowe - gdzie kończy się szczerość?

Promowanie miłości własnej w świecie, gdzie każdy post może być sponsorowany, to nie lada wyzwanie. Ania balansuje między reklamami luksusowych marek a osobistymi wpisami o akceptacji siebie. W jednym z wywiadów przyznała, że dla niej „bycie autentyczną” to priorytet – nawet jeśli oznacza to odrzucenie niektórych ofert. Czy to możliwe? Jej obserwatorzy zdają się mówić: tak!

Ania Guellard poza kamerą - biznesowe e-maile i… co jeszcze?

Kontakt z Anią to nie tylko lajki pod zdjęciami. Dla fanów przygotowała [email protected], a dla marek – [email protected]. Czy to oznacza, że każda współpraca musi przejść przez sito agencji? Niekoniecznie! Jej profil na Facebooku i Twitterze pokazuje, że wciąż znajduje czas na bezpośrednie rozmowy. A może to kolejny element strategii? Cóż – w świecie influencerek nic nie jest czarno-białe, a już na pewno nie z filtrem Valencia.