Anja Rubik wykształcenie partner – czy modelka z dyplomem życia w torebce?
Anja Rubik to nie tylko twarz światowych wybiegów, ale także kobieta, której ścieżka edukacyjna i prywatne wybory budzą zaciekawienie. Choć jej nazwisko kojarzy się głównie z modelingiem, warto przyjrzeć się, jak wykształcenie i relacje z partnerami wpłynęły na jej karierę oraz postrzeganie siebie jako ikony feminizmu i aktywistki. Od szkoły w Częstochowie po paryskie salony – oto historia, w której życiowy savoir-vivre okazał się równie ważny co akademickie certyfikaty.
Szkoła podstawowa w Częstochowie – czy to tu zaczęła się przygoda z edukacją?
Urodzona w Rzeszowie Anja Rubik pierwsze kroki w edukacji stawiała w Prywatnej Lingwistycznej Szkole Podstawowej w Częstochowie. Już wtedy widać było zamiłowanie do języków – fakt, który później ułatwił jej międzynarodową karierę. Kontynuowała naukę w I Społecznym Liceum Ogólnokształcącym STO, gdzie kształtowała nie tylko wiedzę, ale i charakter. W wieku 13 lat los rzucił ją jednak na głęboką wodę – dosłownie. Wyjazd do Paryża i nauka w brytyjskim liceum stały się przepustką do świata, w którym podręczniki mieszały się z sesjami zdjęciowymi.
Modelka bez dyplomu? Jak Anja Rubik zbudowała swoją akademię życia
Choć nie ukończyła studiów wyższych, Rubik traktuje życie jak permanentny kurs doszkalający. Warsztaty z zakresu mody, biznesu i sztuki współczesnej stały się jej nieformalnym MBA. "Edukacja to nie tylko ławki i wykłady" – zdaje się mówić swoim zaangażowaniem w projekty jak #SEXEDPL, gdzie łączy społeczny aktywizm z wiedzą zdobytą przez lata. Czyżby szkoła życia okazała się skuteczniejsza niż tradycyjne uniwersytety?
Sasza Knezevic – dlaczego małżeństwo z serbskim modelem nie przetrwało próby czasu?
W 2011 roku media obiegła informacja o ślubie Anji z Sasza Knezevicem. Serbski model i polska ikona – pozornie idealne połączenie. Jednak po pięciu latach para ogłosiła rozwód. Choć szczegóły rozstania pozostają prywatne, w wywiadach Rubik podkreśla, że nadal łączy ich przyjaźń i zawodowy szacunek. Czy ten epizod nauczył ją, że w miłości – podobnie jak w modzie – czasem trzeba przymierzyć kilka fasonów, zanim znajdzie się ten idealny?
Adrian Steirn – czy australijski fotograf został jej życiowym Polaroidem?
Obecny partner Anji, Adrian Steirn, to postać, która udowadnia, że w relacjach liczy się więcej niż instagramowe filtry. Australijski fotograf, z którym poznali się na imprezie WWF, wprowadził do jej życia perspektywę artystycznej uważności. Ich wspólne projekty – od podróży po Afryce po kampanie społeczne – pokazują, jak pasja może stać się spoiwem związku. I choć unikają fleszy, w ich przypadku brak wrzaskliwych nagłówków… właśnie krzyczy najgłośniej.
Edukacja vs. modeling – co naprawdę kształtowało karierę Rubik?
W świecie, gdzie modelki często bywają postrzegane przez pryzmat wymiarów ciała, Anja konsekwentnie buduje narrację o mózgu za sukcesem. Jej wczesne doświadczenia z międzynarodową edukacją dały narzędzia do negocjowania kontraktów, a kursy z zakresu sztuki współczesnej – wrażliwość potrzebną w projektowaniu kolekcji (choćby tych dla Reserved). Czy to właśnie połączenie streetwise'owej przebojowości z intelektualną głębią sprawiło, że stała się ambasadorką marek luksusowych, a nie tylko ich manekinem?
Czy partner może być najlepszym biznesowym doradcą? Przypadek Steirna
W relacji z Adrianem widać synergię, która wykracza poza ramy typowego związku. Jako fotograf dokumentujący m.in. problemy ekologiczne, Steirn stał się nie tylko towarzyszem życia, ale i kreatywnym współpracownikiem. Ich wspólne projekty – jak sesje łączące modę z aktywizmem – pokazują, że czasem miłość i praca mogą iść w parze, pod warunkiem że… oboje mają podobne obiektywy postrzegania świata.
Anja Rubik dzisiaj – ikona, aktywistka, a może… wieczna studentka?
Dziś Rubik to przykład, jak nieszablonowe ścieżki edukacyjne mogą prowadzić do sukcesu. Jej zaangażowanie w walkę o prawa kobiet czy edukację seksualną młodzieży pokazuje, że szkoła życia wciąż trwa. A przy boku Adriana – podobnie jak kiedyś z tornistrem w częstochowskiej podstawówce – nadal zbiera doświadczenia, które zapakuje do swojej zawodowej (i emocjonalnej) walizki wspomnień. Bo jak sama zdaje się sugerować: prawdziwa mądrość to nie dyplom na ścianie, ale umiejętność pisania własnych rozdziałów.