Lea Oleksiak mąż życie prywatne – sekrety rodzinnego szczęścia polskiej gwiazdy

Lea Oleksiak, znana z ról w produkcjach takich jak Na sygnale czy Mary Kom, od lat zachwyca talentem. Choć jej zawodowe osiągnięcia są powszechnie znane, życie prywatne aktorki pozostaje owiane mgłą tajemnicy. Kim jest mąż artystki? Jak udaje jej się łączyć karierę z wychowaniem dzieci? I dlaczego postanowiła zmienić imię? Odkrywamy sekrety, które Lea skrzętnie ukrywa przed światłem fleszy.

Adam Nowak – kto stoi za sukcesem polskiej aktorki?

Od 2012 roku Lea Oleksiak dzieli życie z Adamem Nowakiem, którego nazywa swoim „największym wsparciem”. Para, unikająca publicznych wynurzeń, wychowuje dwoje dzieci: Oliwię i Jakuba. Choć Adam rzadko pojawia się w mediach, źródła bliskie rodzinie podkreślają, że to właśnie on przejął rolę „domowego menedżera”, gdy Lea kręciła w Indiach film Mary Kom. „Bez niego nie dałabym rady” – miała podobno wyznać aktorka w jednym z nielicznych wywiadów.

Prywatność za zamkniętymi drzwiami – jak gwiazda chroni rodzinę?

W dobie influencerów i oversharingu, Lea Oleksiak to rzadki przykład celebrytki, która konsekwentnie strzeże prywatności. Jej profile w mediach społecznościowych? Zero rodzinnych zdjęć, za to mnóstwo zawodowych aktualizacji. „Dzieci nie są częścią show-businessu” – tłumaczyła w rozmowie z tygodnikiem. Nawet podczas sesji zdjęciowych w rodzinnym mieszkaniu w Warszawie fotografowie muszą zasłaniać… półki z osobistymi pamiątkami. Profesjonalizm czy paranoja? Fani wolą mówić: szacunek do normalności.

Oliwia i Jakub – czy dzieci gwiazdy mają zwykłe dzieciństwo?

Choć Lea Oleksiak gra na ekranie matki w kryzysach, w realu stawia na rodzinne rytuały. „Wspólne śniadania to nasz święty graal” – zdradziła kiedyś w radiowym wywiadzie. Co ciekawe, dzieci aktorki podobno… nie oglądają jej seriali! „Mama w szpitalu? To takie nudne” – miał skomentować podobno 8-letni Jakub, którego większe emocje wzbudzają mecze piłki nożnej niż odcinki Na dobre i na złe.

Anna – dlaczego artystka porzuciła swoje pierwotne imię?

Zanim stała się Leą, przyszła aktorka nazywała się… Anna. Decyzję o zmianie imienia podjęła w wieku 20 lat, twierdząc, że „Anna” brzmi jak „postać z prl-owskiej kroniki filmowej”. Nowe imię wybrała pod wpływem fascynacji kulturą śródziemnomorską. Ciekawostka? W dokumentach wciąż figuruje jako Anna Oleksiak-Nowak – zmiana imienia dotyczy wyłącznie życia zawodowego. „To taki mały bunt przeciwko szarości” – śmiała się w rozmowie z magazynem filmowym.

Bollywood, Warszawa, plan zdjęciowy – jak to wszystko działa?

Po powrocie z Indii, gdzie zagrała w Bollywoodzkiej superprodukcji, Lea postawiła na karierę w Polsce. Mieszkanie w Warszawie okazało się strzałem w dziesiątkę – to stąd ma zaledwie 20 minut do studia Ukrytej prawdy. „Czasem między kolejnymi ujęciami zdążę upiec ciasto dla dzieci” – żartuje aktorka. Jej sekret? Żelazny kalendarz i… mąż z termometrem w uchu. Gdy Lea kręci nocne sceny, to Adam pilnuje, by Oliwia nie poszła do szkoły bez śniadania.

Historia Lei Oleksiak pokazuje, że w świecie błysku fleszy można zachować normalność. Dzięki Adamowi Nowakowi i dyscyplinie, gwiazda znajduje czas zarówno dla rodziny, jak i dla ról, które zapadają w pamięć. A może to właśnie ta zwyczajność jest jej największą artystyczną inspiracją?