Leonardo DiCaprio dzieci – czy hollywoodzki playboy kiedykolwiek zostanie ojcem?

Leonardo DiCaprio, ikona światowego kina i zdobywca Oscara, od lat pozostaje jednym z najbardziej intrygujących bohaterów plotkarskich tabloidów. Choć na ekranie przeżywał rodzicielskie dramaty w filmach takich jak „Zjawa” czy „Incepcja”, w rzeczywistości wciąż nie zdecydował się na założenie rodziny. Dlaczego gwiazdor, który podbija serca milionów, unika ojcowskich obowiązków? I czy w ogóle planuje zmienić swój „wiecznie młody” image?

Czy wiek partnerki ma znaczenie? Kontrowersje wokół reguły 25 lat

Życie miłosne DiCaprio to temat, który rozpala wyobraźnię fanów. Lista jego partnerek – od Gisele Bündchen przez Bar Refaeli po Camile Morrone – przypomina who is who świata modelingu. Co łączy te kobiety? Większość związków kończyła się, gdy partnerki zbliżały się do… 25. urodzin. Internet żartuje, że aktor traktuje ten wiek jak „przeklętą metę”, a media ochrzciły go „królem age-gap”. Choć sam DiCaprio nigdy nie potwierdził istnienia „reguły 25 lat”, spekulacje stały się częścią jego legendy. Obecna partnerka, Vittoria Ceretti, ma 26 lat – może tym razem historia potoczy się inaczej?

Ojcostwo – kolejna rola życia czy niewykorzystany scenariusz?

W wywiadach DiCaprio rzadko porusza temat dzieci, ale gdy już to robi, wybiera słowa z namysłem. „To największa odpowiedzialność, jaką można podjąć” – mówił w rozmowie z „Rolling Stone”. Jego postawa przypomina nieco przygotowania do filmowej roli: analizuje, waży ryzyka, czeka na „właściwy moment”. Czy jednak w świecie, gdzie klimatyczne katastrofy i ratowanie planety stały się jego obsesją, znajdzie miejsce na wychowanie potomka? Niektórzy komentatorzy sugerują, że właśnie ekologiczny aktywizm może być… wymówką. W końcu czy da się być jednocześnie superbohaterem Ziemi i tatą wożącym dziecko do szkoły?

Ekologia, Oscary i… brak potomków – co napędza DiCaprio?

Nie da się rozmawiać o DiCaprio bez wspomnienia o jego dwóch wielkich miłościach: sztuce filmowej i ekologii. Jako producent i założyciel fundacji Earth Alliance, aktor angażuje się w walkę ze zmianami klimatu równie mocno, jak w kreowanie filmowych postaci. Czy to możliwe, że traktuje rodzicielstwo jak kolejny projekt – wymagający absolutnego poświęcenia? „Kiedy już zdecyduję się na dziecko, chcę być w tym naprawdę dobry” – przyznał w jednym z nielicznych szczerych wywiadów. Tymczasem jego Oscar za „Zjawę” i dokumenty o globalnym ociepleniu zdają się mówić: „Mam ważniejsze misje”.

Modelki, związki i wolność – czy Leo boi się dorosłości?

Psychologowie od lat analizują „syndrom Peter Pana” u hollywoodzkich gwiazdorów. DiCaprio, który wciąż gra młodych bohaterów (nawet po pięćdziesiątce!), zdaje się wcielać ten archetyp w życie. Jego relacje z modelekami, imprezy na jachtach i brak „dorosłych” decyzji życiowych budują image wiecznego chłopca. Ale czy to prawdziwy obraz? Przyjaciele aktora podkreślają, że poza kamerami to perfekcjonista i pracoholik, który po prostu… nie chce dzielić uwagi między pracę a rodzinę. „Leo nigdy nie robi niczego połowicznie” – mówi reżyser James Cameron. Może więc po prostu czeka na idealny scenariusz?

Przyszłość bez potomków? Scenariusze dla ostatniego playboya Hollywood

Co zostanie, gdy DiCaprio w końcu przejdzie na emeryturę? Fundacja ekologiczna, kilkadziesiąt kultowych ról i… puste miejsce w dziale „gwiazdy z dziećmi”. Chyba że aktor zaskoczy wszystkich, realizując niespodziewany twist. W końcu Hollywood uwielba happy endy – może więc za kilka lat zobaczymy go na czerwonym dywanie z niemowlęciem w chuście? Albo… usłyszymy, że adoptował siedem orangutanów? Jakkolwiek potoczą się losy „króla świata” z „Titanica”, jedno jest pewne: jego życie prywatne wciąż będzie dostarczać tematów do dyskusji. Bo w końcu – czy można być Leonardo DiCaprio i wybrać zwyczajność?