Znane osoby

Nicole Kidman dzieci biologiczne – sekrety rodzinnego życia hollywoodzkiej gwiazdy

Nicole Kidman, znana z olśniewających ról filmowych, w zaciszu swojego domu przeżywa zupełnie inną historię – tę związaną z macierzyństwem. Choć na ekranie często gra kobiety o skomplikowanych życiorysach, w rzeczywistości jej najważniejszą rolą jest bycie matką czworga dzieci. Dwie córki, Sunday Rose i Faith Margaret, to owoce związku z Keithem Urbanem, podczas gdy Isabella i Connor, adoptowani w czasie małżeństwa z Tomem Cruisem, dodają kolejne rozdziały do tej rodzinnej opowieści. Jak wygląda życie gwiazdy, gdy kamery są wyłączone?

Czy niedziela to najlepszy dzień na narodziny córki?

W 2008 roku świat obiegła wiadomość: Nicole Kidman została mamą biologicznej córki! Sunday Rose Kidman Urban, urodzona 7 lipca, zawdzięcza swoje nietypowe imię… ulubionemu dniu tygodnia rodziców. Jak przyznała aktorka, niedziele stały się symbolem ich rodzinnego szczęścia po ślubie z Urbanem. Nieco ponad dwa lata później, 28 grudnia 2010 roku, na świecie pojawiła się Faith Margaret. Jej przyjście wymagało jednak większego wsparcia – przyszła na świat dzięki surogatce. Imię dziewczynki to hołd dla babci Nicole oraz wyraz wdzięczności za cud, który – jak podkreśla Kidman – wymagał ogromnej wiary.

Adopcja, rozstanie, scjentologia – gdzie są dawni członkowie rodziny?

Zanim w życiu Kidman pojawiły się biologiczne dzieci, aktorka doświadczyła macierzyństwa poprzez adopcję. W czasach małżeństwa z Tomem Cruisem para przyjęła pod swój dach Isabellę Jane (1992) i Connora Anthony’ego (1995). Choć rozwód w 2001 roku zakończył ich związek, prawdziwym ciosem okazało się… odejście dzieci. Obydwoje pozostali przy Cruisie, a ich zaangażowanie w Kościół Scjentologiczny dodatkowo utrudniło kontakt z biologiczną matką. Dziś Isabella projektuje modę, a Connor mierzy się z karierą DJ-a – czy kiedykolwiek wrócą do Nicole? Aktorka nie traci nadziei, choć przyznaje: „To delikatna materia”.

Poronienia, ciąże pozamaciczne – dlaczego macierzyństwo nie przyszło łatwo?

Droga Kidman do biologicznego macierzyństwa usiana była cierpieniem. W latach 90., podczas związku z Cruisem, doświadczyła poronienia i ciąży pozamacicznej. Te traumatyczne przeżycia na lata zniechęciły ją do starań o potomstwo. Dopiero miłość do Urbana przyniosła zmianę. Paradoksalnie, to właśnie dzięki surogatce mogła powitać na świecie Faith – decyzja, którą tłumaczyła: „Nasze serca wiedziały, że nasza rodzina jeszcze nie jest kompletna”.

Więcej dzieci? Tajemnicze imię Antony Robert i niewypowiedziane plany

Czy w przyszłości usłyszymy o kolejnym dziecku pary? W 2011 roku media donosiły, że Kidman i Urban rozważają kolejną adopcję. Plotkom towarzyszyły nawet spekulacje o imieniu – Antony Robert miałby upamiętniać ojców obojga rodziców. Choć aktualnie nie ma potwierdzenia tych planów, jedno jest pewne: Nicole nigdy nie zamyka drzwi do powiększania rodziny. „Miłość nie zna limitów” – mówi, uśmiechając się tajemniczo.

Jak wychować dziecko w blasku fleszy? Sekretne metody Kidman

W przeciwieństwie do wielu gwiazd, Kidman zaciekle broni prywatności swoich córek. Sunday i Faith rzadko pojawiają się na oficjalnych wydarzeniach, a gdy już się to zdarza – twarze dziewczynek są zasłonięte. „Chcę, by miały normalne dzieciństwo, z błotem pod paznokciami i rowerowymi wyścigami” – wyznaje aktorka. Jej metody? Wspólne wyprawy na farmę w Nashville, obowiązkowe kolacje przy jednym stole i… zero telewizora w pokojach dziecięcych. Czy to działa? Czas pokaże, ale na razie bioloiczne córki Nicole zdają się kwitnąć z dala od hollywoodzkiego zgiełku.

Nicole Kidman udowadnia, że nawet w świecie Hollywood można znaleźć równowagę między sławą a życiem rodzinnym. Jej historia to mieszanka wzlotów, upadków i nieoczywistych wyborów – właśnie dlatego tak bardzo przypomina scenariusz filmowy. A może to życie pisze najlepsze dramaty?