Paulina Chylewska dzieci – jak dziennikarka łączy świat mediów z życiem rodzinnym?

Paulina Chylewska, której głos i profesjonalizm zna cała Polska, na co dzień ukrywa przed kamerami najcenniejszy skarb – swoje córki. Lena i Nina, bo o nich mowa, to dziewczynki wychowywane w blasku rodzinnej harmonii, choć z dala od medialnego zgiełku. Jak dziennikarce udaje się pogodzić życie zawodowe z byciem mamą dwóch utalentowanych córek?

Czy Lena i Nina odziedziczyły pasję po rodzicach?

Starsza córka, Lena Chylewska, przyszła na świat w 2007 roku. Choć media rzadko donoszą o jej zainteresowaniach, wiadomo, że rodzice – Paulina i Marcin Feddek – stawiają na wszechstronny rozwój. Młodsza siostra, Nina Chylewska (ur. 2011), już dziś zdradza artystyczną duszę: uczęszcza do szkoły muzycznej, gdzie opanowuje grę na fortepianie, a do tego… tańczy w Warsztatowej Akademii Musicalowej. Czyżby geny po mamie, która przez lata prowadziła programy rozrywkowe?

Rodzina na nartach i lodowisku – czy to ich przepis na sukces?

Chylewscy i Feddkowie to przykład, że wspólne pasje cementują relacje. Zimą rodzina regularnie pojawia się na stokach, latem – na rolkach czy rowerach. Wspólne aktywności fizyczne to nie tylko sposób na zdrowie, ale i budowanie więzi. „Dla nas liczy się jakość czasu, nie ilość” – zdradzają rodzice, którzy od 1997 roku tworzą zgrany duet zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.

Wieczorne bajki i śniadania – czy te rytuały wciąż działają?

Paulina w wywiadach podkreśla, że otwarta komunikacja to podstawa jej rodzicielstwa. Nawet napięty grafik nie przeszkadza w codziennych rytuałach: wspólnych posiłkach czy czytaniu przed snem. „To nasz sposób na pokazanie dziewczynkom, że zawsze są najważniejsze” – mówi dziennikarka. Czy w dobie smartfonów takie tradycje wciąż mają sens? W ich domu – jak widać – tak!

Szkoła muzyczna vs. Warsztatowa Akademia Musicalowa – gdzie bije serce Niny?

Młodsza córka państwa Chylewskich zdaje się rozdarta między dwie miłości: fortepian i taniec. Podczas gdy w szkole muzycznej ćwiczy gamę, w akademii szlifuje piruety. Rodzice nie wywierają presji: „Niech próbują, póki mają czas” – śmieje się Marcin Feddek. A Lena? Choć jej pasje pozostają tajemnicą, wiadomo, że siostry łączy nie tylko pokój, ale i zamiłowanie do sceny.

Czy w domu Chylewskich pojawi się piąty pasażer?

Na pytania o powiększenie rodziny Paulina odpowiada dyplomatycznie: „Nigdy nie mów nigdy”. Na razie jednak cała energia skupiona jest na Lenie i Ninie. „Obserwowanie, jak odkrywają świat, to najpiękniejsza część rodzicielstwa” – dodaje. Widać, że rozwój osobisty córek to dla nich priorytet – czy to poprzez lekcje muzyki, czy rodzinne wycieczki w góry.

Jak wychować dzieci, nie tracąc siebie? Paulina Chylewska zdradza metodę

„Bycie mamą to rola, która nie zwalnia cię z bycia sobą” – podsumowuje dziennikarka. Jej sekret? Harmonijne życie rodzinne oparte na szacunku i… dystansie do własnej perfekcji. Nie ma tu miejsca na poradnikowe schematy – są za to wspólne śmianie się z porannych wpadek i wieczorne rozmowy przy herbacie. Bo czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze – nawet w świecie telewizyjnych świateł.