Znane osoby

Romualda Wąsik – Naukowczyni czy Beneficjentka Politycznych Powiązań?

W świecie nauki i polityki trudno znaleźć postać, która łączyłaby obie te sfery z taką intensywnością jak Romualda Wąsik. Z jednej strony – utytułowana badaczka z doktoratem w dziedzinie nauk biologicznych, z drugiej – kobieta, której kariera w Głównym Inspektoracie Sanitarnym stała się pożywką dla medialnych spekulacji. Czy jej sukces to efekt ciężkiej pracy, czy może rodzinnych układów? Sprawdzamy, co kryje się za fasadową biografią.

Chemia, biologia i… polityka? Jak zaczęła się droga Romualdy Wąsik?

Urodzona w 1978 roku w Warszawie, Romualda Wąsik od najmłodszych lat przejawiała zainteresowanie naukami ścisłymi. Ukończyła Wydział Chemii Uniwersytetu Warszawskiego, a następnie zgłębiała tajniki biochemii w Instytucie Biochemii i Biofizyki PAN, gdzie obroniła doktorat. Jej publikacje naukowe zdawały się zapowiadać karierę w laboratorium, a nie w gabinetach urzędniczych. Tym bardziej zaskakujący był jej nagły zwrot w stronę administracji publicznej.

Od laboratorium do GIS – jak naukowiec został urzędnikiem?

W 2019 roku Romualda Wąsik dołączyła do Głównego Inspektoratu Sanitarnego, szybko piastując stanowisko dyrektorki Departamentu Nadzoru nad Środkami Zastępczymi. Jej zakres obowiązków – kontrola substancji chemicznych, detergentów czy kosmetyków – teoretycznie idealnie współgrał z naukowym backgroundem. Problem? Szybkość awansu. W ciągu zaledwie kilku miesięcy przeskoczyła kilka szczebli hierarchii, co natychmiast wzbudziło podejrzenia o nepotyzm. Nie bez przyczyny – jej mąż, Maciej Wąsik, to wpływowy polityk PiS, w latach 2015-2023 pełniący funkcję wiceministra spraw wewnętrznych.

Miłość za czasów kryzysu – czy aresztowanie męża zmieniło jej życie?

Styczeń 2024 roku na zawsze zapisał się w życiu Wąsikowej. Gdy Maciej Wąsik trafił za kraty w związku z tzw. aferą mailową, jego żona z naukowczyni przeistoczyła się w… aktywistkę. Organizowała konferencje prasowe, zbierała podpisy pod petycjami, a jej wystąpienia stały się stałym elementem wieczornych serwisów informacyjnych. Media szybko ochrzciły ją „żoną-wojowniczką”, choć nie brakowało głosów, że to zwykła kampania wizerunkowa. Ciekawe, czy w tym całym zamieszaniu zdążyła przypomnieć sobie, gdzie schowała fartuch laboratoryjny?

Dyscyplinarka za politykę – zemsta czy słuszna kara?

Wkrótce po zaangażowaniu się w walkę o uwolnienie męża, na Romualdę Wąsik spadły konsekwencje. W 2024 roku otrzymała karę dyscyplinarną za publiczne manifestowanie poglądów politycznych – co w przypadku urzędnika państwowego jest niedopuszczalne. Jej stronnicy mówili o „politycznej zemście”, przeciwnicy zaś wskazywali na rażące naruszenie zasad neutralności służbowej. Paradoksalnie, ta sytuacja tylko wzmocniła jej medialny wizerunek – teraz już nie tylko jako żona polityka, ale jako bohaterka własnego dramatu.

GIS, dzieci i kontrowersje – co dalej z karierą Wąsik?

Mimo burzliwych okoliczności, Romualda Wąsik nadal kieruje departamentem w GIS. Eksperci zastanawiają się jednak, jak długo uda jej się balansować między rolą urzędniczki a postacią zaangażowaną w polityczne rozgrywki. Jej przypadek stał się żywym przykładem dyskusji o etyce w administracji – czy rodzinne powiązania z władzą powinny być traktowane jako konflikt interesów? A może jednak liczą się wyłącznie kompetencje? Na te pytania polska scena publiczna wciąż szuka odpowiedzi.

Prywatne enigma – dlaczego tak mało wiemy o jej życiu?

Co ciekawe, poza informacją o dzieciach z Maciejem Wąsikiem, życie osobiste bohaterki tego artykułu pozostaje terra incognita. Żadnych wywiadów o macierzyństwie, brak wzmianek o hobby – czy to efekt świadomej strategii PR, czy po prostu brak zainteresowania mediów? A może po prostu woli, by świat oceniał ją przez pryzmat osiągnięć, a nie rodzinnych fotografii? Na to pytanie odpowiedź znamy pewnie tylko my – ale o tym już nie napiszemy.