Szymon Nyczke pochodzenie – jak Książulo podbił polski internet smakiem i humorem?
Choć dziś kojarzymy go głównie z recenzjami fast foodów i charakterystycznym „MUALA”, Szymon Nyczke – znany jako Książulo – zaczynał zupełnie inaczej. Jego droga od warszawskiego osiedla do statusu internetowego guru to historia pełna zwrotów akcji, hip-hopowych eksperymentów i… testowania kanapek. Ale czy wiesz, co tak naprawdę stoi za sukcesem tego 30-latka, który stał się gastronomicznym sumieniem polskiego YouTube’a?
Skąd właściwie wziął się Książulo? Warszawa, młodzieńcze pasje i pierwsze kroki w sieci
Urodzony 6 października 1996 roku w Warszawie Szymon Nyczke od zawsze miał dryg do kreatywnej ekspresji. Zanim stał się królem burgerów, próbował sił jako… satyryk. W 2012 roku, mając zaledwie 16 lat, założył kanał KolorowyVlog, gdzie tworzył absurdalne skecze pełne ironii i młodzieńczej energii. Jego 168 cm wzrostu nie przeszkodziło mu w budowaniu wielkiej internetowej osobowości – już wtedy widać było, że ma „to coś”.
Dlaczego zniknął z YouTube’a? Hip-hopowa odyseja i dwuletnia cisza
Gdy w 2015 roku jego kanał osiągnął szczyt popularności, Książulo… zniknął. Jak sam później przyznał, potrzebował czasu na „przepracowanie siebie”. W tym okresie postawił na muzykę – nagrywał utwory hip-hopowe, które choć nie przebiły się do mainstreamu, stały się ważnym etapem w kształtowaniu jego artystycznego wizerunku. „To był czas, gdy szukałem nowych form wyrazu” – wspominał w jednym z wywiadów. I jak się okazało – ta przerwa zaowocowała spektakularnym comebackem.
TikTok, osiedlowy sklep i kanapki – czy to przepis na sukces?
Zanim wrócił na YouTube, Książulo dał się poznać użytkownikom TikToka. Jego relacje z prowadzenia małego sklepu spożywczego brzmią jak scenariusz sitcomu: klienci prosili go o „kanapkę jak u mamy”, a on testował granice kreatywności w kuchni. To właśnie wtedy odkrył, że jedzenie może być nie tylko tematem, ale i spoiwem społeczności. „Ludzie lubią patrzeć, jak ktoś je – to takie… pierwotne” – żartował w jednym z filmów.
Od burgerów do MUALA – jak recenzje stały się gastronomicznym wyrokiem?
Prawdziwą rewolucją okazały się jednak jego recenzje lokali gastronomicznych. Książulo wypracował unikalny styl: mieszankę szczerości, humoru i dramaturgii godnej reality show. Jego naklejka „MUALA” (skrót od „Miejsca Utraconej Akceptacji Łakomi Amatorzy”) to dziś pożądany certyfikat jakości. Restauratorzy drżą na myśl o wizycie Książula – jego opinia może zarówno uratować lokal, jak i skazać go na gastronomiczny niebyt.
Czy Książulo to nowa Magda Gessler? Wpływ na lokalne biznesy
Porównania do Magdy Gessler nie są przypadkowe. Gdy Książulo pojawia się w lokalu, jego widownia natychmiast rusza na „pielgrzymkę”. „To jak efekt Oprah Winfrey – co on dotknie, to staje się hitem” – śmieją się fani. Jego rola wykracza jednak poza recenzowanie – często doradza właścicielom, jak poprawić menu czy wystrój. „Nie chcę być sędzią, tylko gastronomicznym terapeutą” – podkreśla.
Co kryje się za drzwiami prywatnego życia Książula?
Mimo publicznej osobowości, Szymon Nyczke skrzętnie chroni swoją prywatność. Plotki o związku z Martą pozostają niepotwierdzone, a on sam w wywiadach podkreśla: „Moje życie to kamery, jedzenie i ludzie – reszta jest tylko dodatkiem”. To konsekwentna postawa – nawet w mediach społecznościowych nie znajdziemy rodzinnych zdjęć, za to mnóstwo… eksperymentów kulinarnych.
Od vlogera do ikony popkultury – co dalej z Książulem?
Dziś Książulo to nie tylko pseudonim – to marka, która ewoluowała od młodzieńczych żartów do realnego wpływu na branżę gastronomiczną. Jego kanał to mieszanka stand-upu, dokumentu i kulinarnego show. A co dalej? Może własna linia produktów? Program telewizyjny? A może… restauracja z naklejką MUALA nad wejściem? Jedno jest pewne – ten warszawski „smakosz z zasadami” jeszcze nie raz nas zaskoczy.