Waris Dirie mąż dzieci Dana Murray – tajemnice życia ikony walki z FGM

Waris Dirie – somalijska modelka, pisarka i działaczka społeczna – to postać, której historia porusza serca na całym świecie. Jej walka z okaleczeniem żeńskich narządów płciowych (FGM) oraz kariera w świecie mody uczyniły z niej ikonę. Ale co wiemy o jej życiu prywatnym? Poznajcie tajemnice związane z Daną Murrayem oraz dziećmi, które kształtują jej codzienność.

Od nomadki do supermodelki – jak wojowniczka z Somalii podbiła świat?

Urodzona w 1965 roku w Somalii, wśród nomadów, Waris Dirie już jako pięciolatka doświadczyła traumy FGM. Mimo że wówczas uważała ten rytuał za konieczny, dziś nazywa go „aktem przemocy”. W wieku 13 lat uciekła przed aranżowanym małżeństwem z 60-letnim mężczyzną, by w końcu trafić do Londynu – początkowo jako służąca u wuja-dyplomaty. Czy ktoś wtedy przypuszczał, że ta ucieczka zaprowadzi ją na wybiegi Paryża i Nowego Jorku?

Modelka z misją – czy sukces na wybiegu może iść w parze z aktywizmem?

Odkryta w 1987 roku przez legendarnego fotografa Terence’a Donovana, Waris błyskawicznie stała się twarzą Chanel, Revlon i kalendarza Pirelli. Jednak prawdziwą rewolucję wywołała w 1997 roku, publikując autobiografię „Kwiat Pustyni”. Książka, w której opisała swoje doświadczenia z FGM, stała się bestsellerem i otworzyła globalną debatę. Czy można być jednocześnie ikoną mody i głosem milionów kobiet? Dirie udowadnia, że tak!

Dana Murray i dzieci – czy miłość przetrwała próbę czasu i odległości?

W latach 90. serce Waris zabiło mocniej dla amerykańskiego jazzmana, Dany Murraya. Ich związek zaowocował synem Aleeke (ur. 1997), lecz – jak to często bywa w świecie rozświetlonych reflektorów – relacja nie przetrwała. Dziś Waris samotnie wychowuje nie tylko Aleeke, ale także drugiego syna Leona (ojcostwo owiane tajemnicą) oraz adoptowane dzieci po bracie. Gdzie szuka spokoju? W Gdańsku i Wiedniu, gdzie ma swoje domy – z dala od zgiełku.

Walka z FGM – jak Waris Dirie zmienia światowe standardy?

Od 1997 roku, jako specjalna ambasadorka UNFPA, Dirie nieustannie walczy z praktyką FGM. Jej fundacja wspiera edukację i ofiary, a liczby mówią same: dzięki jej działaniom temat trafił do agend ONZ. Czy wiecie, że w Somalii aż 98% kobiet doświadcza okaleczenia? Dirie wie – i dlatego nie przestaje mówić. Jej historia to nie tylko łzy, ale i nadzieja: „Przestańmy milczeć. To nie tradycja, to przemoc” – podkreśla.

Dziś, choć jej życie prywatne pozostaje w cieniu, Waris Dirie wciąż inspiruje. Czy jako matka, aktywistka, czy „kwiat pustyni” – pokazuje, że nawet najtrudniejsze początki nie definiują końca. A jej dzieci? Może kiedyś opowiedzą swoją wersję tej niezwykłej opowieści…