Znane osoby

Weronika Woszczek – Front-End Developer, Muzyk i Twórca, który Łamie Stereotypy

Weronika Woszczek to jedna z tych postaci, które trudno zaszufladkować. Łączy świat kodu, muzyki i mediów społecznościowych z taką swobodą, że aż chce się zapytać: czy to możliwe, by jedna osoba odnajdywała się w tak różnych rolach? Jej kariera to mieszanka IT, wywiadów z gwiazdami freak-fightów i pasji do skrzypiec. A to dopiero początek.

Czy front-end developer może być jednocześnie gwiazdą mediów społecznościowych?

Okazuje się, że tak. Weronika Woszczek zawodowo zajmuje się front-end developmentem i zarządzaniem projektami e-commerce, co nie przeszkadza jej regularnie gościć na ekranach fanów Fame MMA. W kwietniu 2022 roku, dzięki zaproszeniu Sylwestra Wardęgi, przeprowadziła rozmowy z uczestnikami gali Fame MMA 14. Choć podkreśla, że nie jest profesjonalną dziennikarką, jej wywiady przyciągają uwagę szczerością i… brakiem sztampy. Jak sama mówi: „Lubię rozmawiać z ludźmi. To wystarczy”.

Skrzypce, pole dance i Władca Pierścieni – co kryje się za jej pasjami?

Gdy nie pisze kodu lub nie nagrywa, Weronika oddaje się muzyce. Na skrzypcach gra od niemal 20 lat, a szkołę muzyczną II stopnia ukończyła z powodzeniem. Komponowanie to dla niej sposób na wyrażenie emocji, podobnie jak pole dance, który – jak przyznaje – wzmacnia jej pewność siebie. Nie stroni też od literatury: trylogia Władca Pierścieni i saga Wiedźmin to stałe punkty w jej rankingu ulubionych dzieł. A jeśli już o książkach mowa – „Człowiek w poszukiwaniu sensu” Viktora Frankla to lektura, do której wraca.

Od Kosmolowa do Kanału Zero – jak jej drogi zaprowadziły ją do współpracy ze Stanowskim?

Pochodząca z Kosmolowa pod Olkuszem Woszczek, przez lata mieszkała w Katowicach i Krakowie, by w końcu osiąść w Tomaszowie Mazowieckim. Jej edukacja – studia teleinformatyczne – była podyktowana miłością do matematyki. Dziś, oprócz pracy w IT, współtworzy treści dla Kanału Zero Krzysztofa Stanowskiego. Od stycznia 2024 roku ich współpraca pokazuje, że połączenie technologicznego know-how z medialnym zacięciem może dać… całkiem niezły content.

Dlaczego Większość popularnych twórców w Polsce to skrajni idioci?

To pytanie, które zadano w projekcie „Takefun” z 2022 roku, a Weronika Woszczek była w nim reżyserem i producentem. Projekt wywołał burzę, ale też pokazał, że nie boi się trudnych tematów. Na swoim kanale YouTube porusza kwestie społeczne, wspierając się rozmowami z ekspertami. Jej filmy to nie tylko clickbaitowe tytuły, ale próba merytorycznej dyskusji. I choć sama unika etykiety „dziennikarka”, jej podejście do researchu mogłoby zawstydzić niejednego profesjonalistę.

Instagram, Patronite i francuski – jak dzieli się swoim światem?

Na Instagramie Woszczek to prawdziwy multitasking: zdjęcia z treningów pole dance, fragmenty kompozycji na skrzypcach, a nawet… postępy w nauce języka francuskiego. Działa też na Patronite, gdzie fani mogą wspierać jej projekty. To połączenie osobistego diary z profesjonalnym portfolio sprawia, że jej profil obserwują zarówno miłośnicy IT, jak i fani popkultury. A przy okazji – kto wie, może właśnie tam kryje się przepis na to, jak pogodzić kodowanie z tańcem na rurze?

Czy Weronika Woszczek to przykład nowego typu influencera?

Nie promuje modowych trendów, nie sprzedaje filtrów na Instagram. Zamiast tego – łączy światy, które na pozór nie mają punktów stycznych. Jej aktywność pokazuje, że można być specjalistą w IT, mieć artystyczną duszę i jednocześnie budować markę w mediach. A wszystko to bez udawania, że „wszystko jest idealnie”. Może właśnie dlatego jej historia brzmi jak odpowiedź na pytanie: co się stanie, gdy zamiast wybierać – zaczniesz łączyć?