Żabson wiek - ile lat ma król polskiego trapowego podwórka?

Choć na polskiej scenie hip-hopowej trudno o większą osobowość niż Żabson, niewielu zdaje sobie sprawę, że ten trapowy weteran wciąż mieści się w przedziale „30-tki na karku”. Mateusz Zawistowski, bo tak brzmi jego prawdziwe nazwisko, przyszedł na świat 2 lipca 1994 roku w Opocznie – mieście, które raczej nie kojarzy się z klubowymi bitami. Jak to możliwe, że artysta, który w tekstach śpiewa o „życiu jak z filmu”, zdążył już zostawić trwały ślad w branży?

Jak Opoczno wychowało trapowego geniusza?

Wychowany w prowincjonalnym Opocznie Zawistowski szybko zrozumiał, że aby wyrwać się z małomiasteczkowej rutyny, potrzebuje więcej niż przeciętnej kreatywności. Pierwsze eksperymenty z muzyką zaczynał jako nastolatek w 2010 roku, ale prawdziwy przełom nastąpił pięć lat później. Debiutancka EP-ka „NieKumam” z 2015 roku pokazała, że w Polsce można robić trap z polską duszą – i to bez zadęcia.

Czy 30 lat to już starość w świecie rapu?

W branży, gdzie 18-latkowie biją rekordy streamów, Żabson wiek mógłby być postrzegany jako… dojrzały etap kariery. Ale tu pojawia się paradoks: właśnie w wieku 27 lat wydał swój przełomowy album „To ziomal” (2018), który wsadził go na trzecie miejsce OLiS. Dziś, jako 30-latek, ma na koncie już pięć projektów w top 3 krajowych list – w tym „Ziomalski Mixtape” z 2021 roku, który podbił szczyt rankingów. Jak widać, w trapowej grze liczy się nie metryka, a „ziomalska” energia.

Od NieKumam do Ziomalskiego Mixtape – jak rozwijała się kariera Żabsona?

Jego droga to gotowy scenariusz na film motywacyjny: od niszowych kawałków w sieci po kolaboracje z Quebonafide czy Białasem. Po debiucie w 2015 roku, kolejne EP-ki – „Passion Fruits” (2016) i „Trapollo” (2018) – utwierdziły go w roli „gościa od bitów, które wchodzą w kości”. Prawdziwy game-changer okazał się jednak album „Internaziomal” (2019), gdzie połączył polski slang z globalnym brzmieniem. A potem? Mixtape, który „rozwalił” sprzedaż – bo w końcu numer 1 na OLiS nie bierze się znikąd.

Kto stoi za sukcesem Żabsona? Współprace, które ukształtowały jego brzmienie

Gdyby przyjrzeć się featurom w jego dyskografii, można odnieść wrażenie, że Żabson ma dar do łączenia przeciwieństw. Z jednej strony – Borixon i jego oldschoolowy flow, z drugiej – ekstrawagancki Quebonafide. A gdzieś pomiędzy: Young Leosia, która zanim stała się gwiazdą TikToka, już wkręcała się w jego projekty. Nie zapominajmy też o inspiracjach zza oceanu: Kanye West i Travis Scott słychać w tych samplach, ale przefiltrowanych przez… opoczyński luz.

Miłość, biżuteria i 186 cm wzrostu – co wiemy o życiu prywatnym artysty?

W przeciwieństwie do wielu kolegów po fachu, Żabson nie robi z życia prywatnego reality show. Wiadomo jednak, że od kilku lat jest związany z Lilią Janowską – projektantką biżuterii i influencerką, która jak nikt inny rozumie, że „blin to nie tylko pierogi”. I choć para unika fleszy, trudno nie zauważyć, że jego 186 cm wzrostu (co w raperskim światku jest niemal jak „Mount Everest”) idealnie komponuje się z jej stylizacjami.

Internaziomale – wytwórnia w cieniu kontrowersji, a jednak wierny żołnierz

Gdy w 2022 roku Young Leosia odeszła z Internaziomale, fani zastanawiali się, czy wytwórnia przetrwa. Dziś, pomimo spadku popularności labelu, Żabson pozostaje jego twarzą – i to bez grama rozczarowania. Może dlatego, że dla niego „internaziomal” to nie tylko kontrakty, ale mentalność? W końcu to on nadał tej nazwie znaczenie, łącząc lokalność z globalnym sznytem.

Czy teksty o imprezach i dziewczynach to przepis na sukces?

Krytycy czasem zarzucają mu, że w tekstach nie ma filozoficznych przemyśleń à la Taco Hemingway. Ale czy to problem? Żabson od początku stawiał na prostotę: „imprezy, dziewczyny, hajs” opakowane w melodyjne flow. I wiecie co? To działa. Bo gdy w tle leci „Ostatni raz”, nikt nie analizuje metafor – wszyscy tańczą. A w końcu o to chodzi w trapie, prawda? Jak sam mówi: „Nie jestem poetą, jestem ziomalem z Opoczna”. I właśnie za to go kochamy.